polski student
fot. Pixabay.com

„Biedny student” to najczęściej stosowane określenie. Czy rzeczywiście tak jest? Czy współczesny student rzeczywiście nie ma z czego żyć i liczy tylko na wsparcie rodziców? Okazuje się, polskie społeczeństwo coraz bardziej się wzbogaca, Polacy mają też świadomość konieczności odkładania oszczędności na przyszłość swoich dzieci. Dzięki temu student posiada środki na utrzymanie się w czasie pobierania edukacji na studiach wyższych. Jak mieszkają studenci? Gdzie szukają mieszkań?

Studenckie mieszkania

Najczęściej wybierane są modne miasta w Polsce, ale to dlatego, że właśnie w takich metropoliach funkcjonuje najwięcej uczelni wyższych. Co więcej, to również w dużych miastach najlepiej rozwinięta jest infrastruktura, patrząc na zaplecze noclegowe.

Nie ma znaczenia, czy lokum szukają polscy studenci, czy są to studenci zza granicy. Wyjątkiem są ci, którzy biorą udział w międzynarodowej wymianie studenckiej Erasmus. Im zapewnione zostają warunki lokalowe.

Czy wiesz, że jeszcze do niedawna studenci w Warszawie mieszkali w akademikach? Te warunki nie są jednak sprzyjające do komfortowej nauki i w ogóle mieszkania. Nocowanie w pokojach kilkuosobowych, korzystanie ze wspólnej kuchni czy toalety już dawno przestało być standardem.

Dzisiaj studenci coraz częściej wynajmują mieszkania. Mogą to być samodzielne kawalerki albo większe apartamenty, w których mieszka kilka osób, ale zawsze każdy student ma do dyspozycji własny pokój. Wszystko zależy od zasobów finansowych. Trzeba pamiętać, że najczęściej pierwsza praca po studiach daje dopiero możliwość generowania zarobków. Na studiach przeważnie podejmowane są raczej staże i praktyki albo zawodowe szkolenia, które dopiero przygotowują studentów do rozwijania kariery na rynku pracy. Popularna jest praca dorywcza, studenci w Warszawie czy innych miastach Polski liczą raczej na środki od rodziców, stypendia, pożyczki studenckie czy zasiłki przewidziane od władz uczelni. To zresztą dlatego, nie wszystkich stać na wynajem nieruchomości, więc powszechną formą mieszkania w czasie studiów jest wynajmowanie pokoju.

Trzeba uwzględnić, że większość studentów to przyjezdni. Tutaj pod uwagę bierzemy nie tylko studentów zza granicy, ale i naszych rodaków. Tylko niewielka liczba pochodzi z Warszawy i może cieszyć się mieszkaniem wraz z rodzicami. Większość pochodzi jednak z mniejszych miejscowości czy terenów wiejskich i wraz z rozpoczęciem studiów opuszcza rodzinne strony.

mieszkanie studentki
fot. Pixabay.com

Ile kosztuje utrzymanie studenta?

Wylicza się, że student potrzebuje na swoje utrzymanie średnio 2 000 złotych miesięcznie. To spory wydatek, patrząc na ograniczone możliwości zarobkowania w trakcie pobierania nauki na uczelni wyższej. Nie pomaga też obecna sytuacja, praca w czasach pandemii koronawirusa nie jest prosta, kiedy gospodarkę ogarnął kryzys.

student w bibliotece
fot. Pixabay.com

Praca dla studentów – gdzie szukać?

To, jak mieszkają studenci, zależy od ich zasobów finansowych. Mając na uwadze, iż utrzymanie w dużym mieście to miesięczny wydatek rzędu co najmniej 2 tysięcy złotych, trzeba uwzględniać, że praca dorywcza jest jak najbardziej wskazana. Gdzie szukać pracy? Dla studentów najlepszym rozwiązaniem jest podjęcie współpracy z agencją pośrednictwa pracy. Weźmy pod uwagę, że student jest początkującym pracownikiem, bez kwalifikacji i doświadczenia. Nierzadko jego praca dorywcza w ogóle nie jest związana z kierunkiem kształcenia. Pozwala jednak na komfortowe utrzymanie się w dużym mieście. Studenci najczęściej podejmują zatrudnienie w branży gastronomicznej, hotelarskiej, handlowej. Nie da się ukryć, że ich pierwsza praca wymaga sprawności i siły fizycznej. Początki są trudne, natomiast warto ten czas przetrwać, by po kilku latach nauki na studiach móc rozwijać zawodową karierę na wymarzonym stanowisku.

Warto podkreślić, że studenci w Warszawie czy innym mieście mieszkają w coraz lepszych warunkach. Świadczy o tym, fakt, iż po zakończeniu edukacji postanawiają układać sobie życie w metropolii. Minęły już czas, gdy Polacy po studiach wyjeżdżali poza granice naszego kraju.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here